..::Republika Iraku::..

Saddam Hussajn

Nastrojowe wnętrze, spokojna muzyka i miła obsługa sprawiają, że "La Palma" to miejsce dobre na każdą chwilę dnia i dające wszystkim smakoszom możliwość odpoczynku od codzienności

NAPOJE GORĄCE:

Espresso „Caffe Mauro” 7 BM
Kawa czarna 7 BM
Kawa z mlekiem 8 BM
Cappucino 8 BM
Caffe Latte 9 BM
Caffe Latte z wybranym syropem (piernikowym, malinowym, karmelowym, migdałowym) 12 BM
Kawa z likierem 13 BM
Kawa po irlandzku 19 BM
Herbata z cytryną 6 BM
Herbata z sokiem malinowym 7 BM
Herbata smakowa 8,50 BM
Czekolada na gorąco 12 BM
Czekolada na gorąco z wiśniówką 19 BM
Czekolada na gorąco z krupnikiem 19 BM

NAPOJE ZIMNE:

Sok - pomarańczowy 6 BM
Sok - jabłkowy 6 BM
Sok - grejpfrutowy 6 BM
Sok z czarnej porzeczki 6 BM
Sok - pomidorowy 6 BM
Sok ze świeżych pomarańczy 12 BM
Woda mineralna - niegazowana, gazowana 3 BM

Gość

Mężczyzna ubrany w czarny długi skórzany płaszcz usiadł przy stoliku i czekał na kelnerkę
- Tak w czym mogę pomóc ?? spytała uśmiechnięta kelnerka- Dawno pana u nas nie było - powiedziała i puściła oczko do młodego, całkiem przystojnego mężczyzny.
- Niestety wojna nie miałem czasy by do pani wstąpić - odpowiedział również uśmiechając się od kelnerki.
-Niech zgadnę chciałby pan herbatę z sokiem malinowym ?? - powiedziała dalej się uśmiechając. W jej oczach było widać ze wpadł jej w oko klient.
- Ach jak pani mnie dobrze zna - odparł mężczyzna i oboje wybuchnęli śmiechem co wzbudziło zainteresowanie klientów przy innych stolikach.
- Dobrze już przynoszę- odpowiedziała i rzuciła ostatnie flirtujące spojrzenie na młodego studenta architektury...
po kilku minutach przyszła s powrotem niosąc aromatyczny napój.
Chwile pogawędzili na rożne tematy.Gdy Leo zakładał swój skórzany płaszcz ona wsunęła mu kartkę ze swoim numerem telefonu do płaszczowej kieszeni . Gdy szedł w kierunku domu w ustach czuł smak malin i esencje herbaty a przed oczami widział Klarę
- Gdzie ona do cholery jest ?? - spytał w myślach ...

Gość

Witam panią ponownie - rzekłem uśmiechając się do kelnerki - poproszę herbatę z sokiem malinowym. Mozę znajdzie się kawałek jakiegoś ciasteczka ?? Telefon który dała mi pani ostatnim razem jest dalej aktualny ?

Saddam Hussajn

Ależ oczywiście. Powiedziała podając jabłecznik do herbaty. Smacznego Smile

Gość

bardzo dziękuje - odpowiedziałem uśmiechając się do kelnerki jak ma pani na imię? może wybrała by się ze mną i z Marleyem na paradę zwycięstwa?

Saddam Hussajn

Nazywam się Elwira Smile

Pamięta Pan ? Obsługiwałam kiedys Pana..dałam Panu swój numer telefonu..ale Pan nie zadzwonił...

Gość

oczywiście że panią pamiętam jakbym mógł nie zapamiętać tak urokliwej osóbki -powiedziałem uśmiechając się do Elwiry.
-Nie zadzwoniłem bo trochę się działo w naszym mieście sam straciłem nogę na wojnie , proszę o wybaczenie ;D

Saddam Hussajn

Nie gniewam się. Powiedziała podając Ci kolejny kawałek ciasta.

Gość

nie nie już nie dziękuje pyszne ciasto ale nie mogę Tyle jeść -rzekłem spokojnym głosem jednocześnie uśmiechając się do kelnerki - To co da cie pani zabrać na defiladę zwycięstwa??-jednocześnie dałem jej kartkę z moim adresem i numerem kładąc na stół pieniądze by uregulować rachunek .

Saddam Hussajn

Z miłą chęcią się z Panem wybiorę Smile

odpowiedziała.

Gość

dobrze! będzie
mi bardzo miło. żegnam się już i tak za długo tutaj siedziałem -powiedziałem spokojnym głosem- oby do zobaczenia - puściłem kelnerce oczo i zabrałem Marleya
-chodź psiaku lecimy pobawić się w piasku ...

Gość

Wchodze i siadam przy wolnym stoliku...

Saddam Hussajn

Po chwili podchodzi do Ciebie starszy kelner. Dzień Dobry. Co podać ?

Gość

Witam, kawe po irladzku prosze...

Saddam Hussajn

Proszę uprzejmie, powiedział kelner podając kawę.